Post thumbnail

Ranking HLTV: Team Kinguin ostatnim polskim zespołem w pierwszej trzydziestce!

admin 13 listopada 2018

Do tej pory każde kolejne notowanie rankingu HLTV rozpoczynaliśmy od zmian z pierwszej dziesiątki, a następnie kierowaliśmy się w stronę dalszych pozycji, gdzie najczęściej wspominaliśmy o polskich formacjach. Niestety dziś nagniemy zasady i rozpoczniemy od kwestii polskich drużyn.

Niestety nie mam dobrych wieści, a w nawet, śmiało można powiedzieć, że mam tragiczne wieści. W najnowszym zestawieniu rankingu w pierwszej trzydziestce pozostał już tylko jeden polski zespół – Team Kinguin, który i tak nie ma powodów do radości, bo formacja Wiktora „TaZa” Wojtasa notuje spadek o cztery pozycje w dół i już wkrótce także może wypaść z top 30.

Virtus.Pro spada o cztery pozycje, jednak w tym przypadku spadek ten oznacza właśnie wypadnięcie tej formacji z pierwszej trzydziestki. Obecnie Virtus.pro znajduje się na 31. miejscu i jest to najgorszy wynik w całej historii tego zespołu. Jeszcze nigdy NEO i spółka nie byli na taki niskiej pozycji, a to chyba najlepiej podsumowuje kondycję tej drużyny.

Podobny los spotkał AGO Esports, które jeszcze kilka tygodni temu było przed Virtus.pro, teraz niestety rolę się odwróciły i AGO Esports spada o trzy kolejne pozycje, lądującym tym samym na miejscu 33.

Spadek notuje także Izako Boars, o osiem pozycji, na miejsce 106. Także PRIDE w tym tygodniu jest pod kreską i spada o sześć pozycji w dół, na miejsce 119. Jednym z dwóch polskich zespołów, które zyskują jest X-Kom Team – zespół ten zalicza rekordowy awans o 70. pozycji w górę, na miejsce 84. PACT także zyskuje jednak bardzo skromnie, bo tylko jedną pozycję, zapewniającą tej formacji 50. pozycję.

Jeżeli chodzi o pierwszą dziesiątkę, to tutaj mousesports zyskuje dwie pozycję, co sprawia, że niemiecka formacja awansowała na piąte miejsce. Również BIG zalicza skromny, bo jednopunktowy awans na ósme miejsce. Natomiast MIBR, Ninjas In Pyjamas i North zaliczają spadki o jedną pozycję na miejsca kolejno szóste, siódme i dziesiąte.

fot. DreamHack