Post thumbnail

Drugi dzień siódmego tygodnia LEC rozpoczynamy nieprawdopodobnym sukcesem SK Gaming – Drużyna Oskara „Selfmade'a” Bodereka przerywała serię porażek i po bardzo wyrównanej walce pokonała G2 Esports, znacząco zwiększając swoją szansę na awans do play-offów.

Duet na dolnej linii G2 otworzył to spotkanie, przelewając pierwszą krew na Dreamsie. SK nie pozostało bez odpowiedzi i niespełna minutę później wyeliminowało Jankosa. W kolejnych minutach obie formacje wymieniało się zabójstwami, jednak to G2 zaczęło delikatnie wychodzić na prowadzenie przed piętnastą minutą. W 18. minucie doszło do walki drużynowej, w której to G2 zgarnęło trzy eliminacje.

Równo z wybiciem dwudziestej minuty G2 dysponowało ponad pięcioma tysiącami sztuk złota przewagi, a także pozbyło się wszystkich środkowych wież SK. Dwie minuty później G2 zdobyło pięć zabójstw i Barona. W 24. minucie G2 wkroczyło do bazy SK, niszcząc środkowy inhibitor. Przy próbie wycofanie się G2 straciło trzech graczy na rzecz drużyny Selfmade'a, co znacząco zniwelowało ich przewagę.

W 27. minucie doszło do kolejnego starcia, gdzie SK doprowadziło do eliminacji całego G2, zyskując Piekielnego Smoka i Barona. W 32. minucie SK zniszczyło dolny inhibitor G2, a następnie wykorzystało brak Capsa, likwidując dwóch zawodników G2. To z kolei pozwoliło im odnieść zwycięstwo w tym pojedynku.

fot. LoL Esports