Epic Games wczoraj poinformowało nas o tym, że już dziś rozpocznie się druga edycja Summer Skrimish, czyli cyklu miniturniejów o zmiennych zasadach i formatach. Tym razem, zgodnie z oczekiwaniami pula nagród została podwojona i wyniesie astronomiczne 500 tysięcy dolarów.
Nie ma wątpliwości, że jak na turniej internetowy dla amatorów jest to kwota zaskakująca i niezwykle atrakcyjna zarówno dla graczy, jak i widzów. Epic Games po raz kolejny pozytywnie nas zaskakuje i udowadnia, że esport w Fornite nie będzie taki jak w innych tytułach tego typu.
Przejdźmy jednak do szczegółów drugiej edycji Summer Skrimish. Tutaj sporo zmian, tym razem zabawa odbędzie się w systemie solo gier, podzielonych na dziewięć osobnych starć. To jednak nie wszystko, bo Epic Games postanowiło wprowadzić bardzo interesującą zmianę – otóż w ostatecznej klasyfikacji będą brane pod uwagę nie tylko pozycje zajęte we wszystkich starciach, ale również… liczba zabójstw.
System ten ma zapewnić bardzo dynamiczną rozgrywkę, co na pewno zapewni wiele emocji i sprawi nie lada gratkę dla oglądających. Decyzja ta jest jak najbardziej słuszna — wszyscy pamiętamy, jak w pierwszy weekend Summer Skrimish dochodziło do bardzo wolnych i mało ekscytujących starć. Na szczęście Epic Games wyciąga wnioski i wprowadza kolejne „innowacje” takie jak ta.
A teraz przejdźmy do kwestii zawodników — w drugim etapie Summer Skrimish zobaczymy aż… sześciu polskich graczy. Tym razem w akcji poza Piotrem „Izakiem” Skowyrskim zobaczymy Jakuba „Lothara” Szygulskiego, Karola „Friza” Wiśniewskiego, Kamila „Ewrona” Lachowskiego oraz Sebastiana „Sk1xa” Sieczkowskiego i Jacka „HighStyled” Kamińskiego.
Co więcej, każdy z wymienionych zawodników będzie prowadził włąsną tranmisję z rozgrywki, co na pewno jest istotne dla ich fanów. Summer Skrimish #2 rozpocznie się o 19:00 czasu polskiego, a zwycięzca zgarnie główną nagroe w wysokości 60 tysięcy dolarów — miejmy nadzieję, że będzie to któryś z polskich graczy.