Post thumbnail

Za nami pierwsze, inauguracyjne starcie trzeciego tygodnia Ultraligi. Na dzień dobry zmierzyły się ze sobą Actina PACT oraz PRIDE. Po zaledwie 32. minutach rozgrywki kolejne zwycięstwo na swoim koncie zanotowała formacja Kuby „Overa” Seweryna.

Spotkanie rozpoczęło się klasycznie – PACT ponownie zdezorientowało rywali, zamieniając się liniami. Pomimo tego pierwsza krew przelana została przez PRIDE w szóstej minucie, po solidnym ganku Rybsona, który zgładził Lewusa. Nieco ponad minutę później Lewus zemścił się na swoim liniowym rywalu, zabezpieczając pierwsze zabójstwo dla swojej drużyny.

Do 15. minuty stan zabójstw prezentował się 3:2 z korzyścią dla PRIDE. Co więcej, zespół ten posiadał o prawie dwa tysiące sztuk złota więcej, a także miał na swoim koncie aż dwa smoki. Przed szesnastą minutą doszło do walki drużynowej, która zakończyła się rezultatem 3:3, jednak finalnie to zawodnicy Actina PACT wyszli na tej wymianie lepiej, zdobywając Heralda.

W 22. minucie PRIDE wyeliminowało dwóch graczy Actina PACT, zabezpieczając bez najmniejszych problemów Barona. Następstwem zdobycia Barona było zniszczenie inhibitorów na dolnej i środkowej linii. Wraz z wejściem 26. minuty na koncie PRIDE znajdowało się 15 zabójstw, a także ponad 11 tysięcy sztuk złota przewagi.

W 29. minucie PRIDE zabezpieczyło drugiego Barona i przystąpiło do decydującego uderzenia na bazę Actina PACT. Chwilę przed wybicie 32. minuty gry PRIDE było w stanie zakończyć to spotkanie na swoją korzyść.

fot. Ultraliga