Zakończyły się zmagania najlepszych europejskich zawodników Starcraft II w ramach WCS Winter Europe 2019. Wczoraj odbyła się ostatnia faza turnieju – runda pucharowa, w której nie najlepiej poradził sobie ostatni z polskich graczy – Mikołaj „Elazer” Ogonowski.
Przypomnijmy, że Elazer trzeci etap rozgrywek zakończył na piątej pozycji z bilansem trzech zwycięstw do czterech porażek. Tym samym polski Zerg wylądował w ostatniej rundzie play-offów, gdzie musiał zmierzyć się z niemieckim zawodnikiem – Lambo, który uplasował się w trzecim etapie tuż za polakiem na szóstej pozycji.
Według wstępnych prognoz to właśnie Elazer miał być faworytem tego starcia, co potwierdzali też najlepsi europejscy eksperci. Ostatecznie jednak rzeczowość okazała się inna i Elazer musiał uznać wyższość Niemca, przegrywając 2:3 po bardzo zaciętym boju. W związku z tym Elazer uplasował się na szóstej pozycji, która zapewniła reprezentantowi AGO Esports 3 000 dolarów oraz 575 punktów WCS.
Jeżeli chodzi o najlepszą trójkę, to tutaj doszło do sporej niespodzianki, bo najlepszym okazał się włoski zawodnik – Reynor, który w wielkim finale pokonał Fina Serrala 4:3. Reprezentant GamersOrigin wygrał 12 000 dolarów oraz 1,600 punktów WCS. Wicemistrz zgarnął 8 000 dolarów oraz 1,100 punktów WCS. Na najniższym stopniu podium znalazł się gracz mousesports – HeRoMaRinE, który wywalczył 6,000 dolarów oraz 875 punktów WCS.
fot. ESL