W ostatnim czasie gier karcianych nie brakuje – kilka dni temu swoją premierę zaliczyła nowa produkcja Valve – Artiftact, która tym samym zainaugurowała swój pierwszy turniej esportowy, co znacząco pokazało plany Valve, co do ich nowej gry.
Jednak w branży nie tylko głośno o Artifact, bo scenę coraz bardziej wypełnia gra polskiego studia CD Porjekt RED, czyli karcianka GWINT. Scena esportowa tej produkcji jest nieustannie rozwijana, pojawia się coraz to więcej wydarzeń, pule nagród stopniowo się powiększają, co przyciąga coraz to nowych zawodników do rywalizacji.
Tym sam coraz więcej osób opuszcza… Hearthstona, czyli do pewnego czasu lidera pod względem karcianek. Kilka nieudanych zmian i prób rozwoju gry sprawiło, że część z profesjonalnych zawodników zdecydowała się uciec czy to do Overwatcha, czy to do właśnie dwóch wcześniej nadmienionych produkcji.
Ten stan rzeczy w końcu zauważyli panowie z Blizzarda, to zmusiło ich do działania i tym samym dziś omówimy pierwsze efekty ich pracy – przede wszystkim Blizzard zapowiedział zmiany formatu swoich imprez na 2019 rok. Najważniejszą zmianą będzie ta, że w 2019 roku zobaczymy aż 3 globalne turnieje, a każdy z nich będzie miał pulę nagród oscylującą na 250 tysięcy dolarów.
Z kolei najlepsi z zawodników otrzymują bezpośrednie zaproszenie do rozgrywek najwyższego szczebla, które będą swoistymi turniejami sezonowymi, rozgrywanymi online, gdzie zawodnicy będą mogli liczyć na premie zależne od ich sukcesów. Jeżeli chcecie poznać więcej szczegółów dotyczących zmian formatu, to koniecznie zajrzyjcie tutaj.
A na zakończenie najważniejsza informacja – Blizzard zdecydował, że łączna pula nagród w 2019 roku zostanie znacząco zwiększona. Uczestnicy imprez w przyszłym roku będą walczyć o częśći z ogólnej puli nagród, która wyniesie nie trzy, a ponad cztery miliony dolarów. Przyznacie, wygląda to bardzo dobrze i chyba trzeba powiedzieć, że Hearthstone znowu zdominuje scenę gier karcianych.
fot. Blizzard