W ostatnich dniach na polskiej scenie pojawił się zupełnie nowy projekt esportowy, którym jest Polish Divisions, czyli pierwsza polska liga drużynowa dla zawodników Quake Champions. Niestety przy prezentacji zapowiedzi samej ligi nie poznaliśmy żadnych konkretów.
Na szczęście dwa dni po prezentacji organizatorzy postanowili uchylić nam rąbka tajemnicy i zaprezentować, jak całość ma funkcjonować. Niewątpliwie najważniejszą informacją jest ta, że udział w Polish Divisions będzie… otwarty dla wszystkich, nizależnie od doświadczenia czy umiejętności!
W praktyce oznacza to, że zarówno profesjonalni zawodnicy, jak i zwykli amatorzy, głodni emocji będą mogli zgłosić się i wziąć udział w całej zabawie. Od razu uspokajam – całość będzie działać na zasadzie sortowania zawodników, względem ich punktów ELO, co sprawi, że amatorzy nie staną do walki od razu z weteranami.
To jednak nie wszystko, bo liga ma oferować także klasyfikację, w której będziemy obserwować awanse i spadki. Jeżeli amatorska ekipa będzie radziła sobie nadwyraz dobrze, to dzięki kolejnym awansom będzie mogła stoczyć bój z bardziej doświadczonym zespołem.
Natomiast jeżeli chodzi o format rozgrywek, to tutaj bez niespodzianek, całość będzie działać na zasadzie drużynowej. Poszczególne zespoły będą walczyć w trybie Team Deathmatch 2v2, jednak organizator nie wyklucza, że w przyszłości wraz z rozwojem ligi wszystko to może się zmienić i do puli dojdą kolejne tryby rozgrywek.
Niestety wciąż nie poznaliśmy daty startu całej imprezy, ani też czy dla najlepszych przewidziane będą nagrody, więc w dalszym ciągu pozostaje czekać.
Więcej szczegółów znajdziecie na oficjalnym fanpageu Polish Divisions.
fot. Polish Divisions